Ostatecznie rozwiązanie tłumika - znaleźć zakład zajmujący się tłumikami. Dzięki pomocy Kosimazaka, dojechaliśmy na miejsce. Panowe w zakładzie mieli akurtat ostatnia dwururke Walkera i wymienili ją nam od ręki. Teraz możemy spokojnie jechać na podbój skandynawii.
środa, 8 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz